Post oparłam na wiedzy i doświadczeniu mojej ukochanej Pani doktor Jadwigi Górnickiej. Jak ważny jest układ limfatyczny dla naszego zdrowia, odporności, nie muszę absolutnie nikogo przekonywać. Z wiekiem nasza limfa, tak jak krew robi się coraz gęstsza. Jak wiemy, w limfie gromadzą się toksyny. Należy więc koniecznie ją rozrzedzić, aby lepiej oczyszczała nasz organizm. Jest na to kilka sposobów. Ja na chwilę obecną stosuję pierwszy.
1. Preparat homeopatyczny Lymphomyosot. Zażywamy go na ok pół godziny przed jedzeniem, 3 razy dziennie po jednej tabletce pod język. Czekamy, aż się tam zwyczajnie rozpuści. Do osiągnięcia dobrych efektów potrzebujemy dwóch opakowań preparatu.
2. Dodatkowo możemy zażywać taką specjalną ziołową pastę, Fitoven ( u mnie ciężko dostać). 3 razy dziennie rozpuszczamy pół łyżeczki pasty w ciepłej wodzie. Kuracja powoduje, że nasze serce znacznie lżej pracuje. Pomocne, jeśli ktoś chce się pozbyć zadyszki przy wchodzeniu po schodach.
3. Pijemy naftę destylowaną lub homeopatyczną. Zwana lekiem na raka, pomaga też przy skłonnościach do obrzęków nóg, albo węzłów chłonnych. Nafta niszczy komórki nowotworowe. Polecana po zakończeniu chemioterapii, radioterapii, w celu zapobiegania nawrotom nowotworu. Dr Górnicka poleca zażywać naftę przez 14 dni w miesiącu, po czym robimy 5-7 dni przerwy i kontynuujemy zażywanie, przez okres 6-8 miesięcy. Po tym czasie pijemy lek przez 14 dni, następnie robimy dwa tygodnie przerwy. Po dwóch, trzech latach pijemy naftę tylko przez 10 dni w ciągu miesiąca. Dodatkowo warto zjadać na śniadanie 6 łyżek stołowych otrąb owsianych oraz pić kawę rozpuszczalną lub herbatkę z dodatkiem miodu i pyłku kwiatowego.
o tym pyłku też mi mówiła moje Pani Stomatolog - radziła, aby go używać na krwawiące dziąsła.
OdpowiedzUsuńMa dużo rutyny, która uszczelnia naczynia krwionośne.
UsuńNie wiedziałam , że fitoven można jeszcze gdzieś dostać, a pyłek pszczeli uwielbiam, gdyby był tańszy jadłabym kilogramami :-)
OdpowiedzUsuńMożna, ale u mnie zwykle na zamówienie. Ja dodaję pyłek do kawy, albo zjadam łyżkami ;)
UsuńPyłek kwiatowy ma dobroczynne działanie na nasz organizm.
OdpowiedzUsuńczytałam trochę o pyłku ostatnio na forum, a że i tu ma zastosowanie - świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńświetny post...bardzo przydatny ;)
OdpowiedzUsuńPolecam dla oczyszczenia organizmu, ziarna ostropestu plamistego.
OdpowiedzUsuńJest niezastąpiony. Najlepiej kupić całe ziarna i mielić samemu.
Pozdrawiam:)
Dziękuję :) Zawsze brałam w tabl, np sylimarol. Naprawdę cenna informacja. Pozdrawiam ciepło
UsuńTak, z ostropestu robi się sylimarol, ale zniechęcają mnie dodatkowe substancje tzw.wypełniacze. Nie mam do tabletek zaufania:)
OdpowiedzUsuń