Moda na kosmetyki
pochodzenia naturalnego, zawierające substancje pozyskiwane z upraw
ekologicznych trwa nieustannie od kilku lat. Jest to doskonała
alternatywa dla produktów pielęgnacyjnych pochodzenia chemicznego
powszechnie dostępnych w drogeriach. Ponieważ wzrasta świadomość
konsumentów co do szkodliwości wielu substancji dodawanych do
tradycyjnych kosmetyków, wiele osób zaczyna sięgać po bardziej
naturalne rozwiązania jeśli chodzi o pielęgnację skóry.
Doskonałym
przykładem rośliny znanej ze swojego korzystnego oddziaływania na
skórę oraz błony śluzowe jest rokitnik. Rośnie on między innymi
na Syberii, w Chinach, Nepalu, Indiach, północnym Pakistanie i
Afganistanie. Najbardziej cennym produktem pozyskiwanym z tej rośliny
jest olej wytłaczany z jej owoców. Wyróżnia się on
pomarańczowo- czerwonym kolorem oraz dość intensywnym zapachem.
Olej z rokitnika posiada wybitne właściwości odżywcze oraz
wspomagające gojenie naskórka, błon śluzowych, ran, oparzeń,
ubytków czy stanów zapalnych i alergicznych skóry. Jako
ciekawostkę można dodać, że rokitnik był szeroko stosowany w
leczeniu oparzeń po katastrofie w Czarnobylu, a także po
radioterapii. Roślina jest niezwykle cenna z uwagi na bogactwo
witamin oraz składników odżywczych, które zawiera. Posiada
witaminę A, B, C, D, E, K, P oraz kwasy Omega 3,6,9 czy
mikroelementy (między innymi cynk, wapń, żelazo), a także
antyoksydanty. Roślina zawiera również kwas Omega 7, który silnie
wpływa na procesy regeneracyjne w skórze, wspomaga ziarninowanie
uszkodzonej skóry, a tym samym procesy gojenia. Olej z rokitnika to
bez wątpienia prawdziwy eliksir młodości ponieważ silnie
regeneruje naskórek, uelastycznia go i zapobiega wystąpieniu
zmarszczek. Dodatkowo zapewnia ochronę przed szkodliwym
promieniowaniem UV oraz działaniem wolnych rodników, które
przyspieszają proces starzenia.
Aby wykorzystać
wspaniałe właściwości oleju z rokitnika należy aplikować go na
skórę w formie nierozcieńczonej na blizny, wypryski, drobne rany,
bądź w rozcieńczeniu do 5 % ze względu na intensywną barwę
powodującą przejściowe zażółcenie skóry. Kilka kropli oleju
możemy dodawać do ulubionego kremu bądź serum do twarzy lub
balsamu do ciała w celu wzbogacenia tych kosmetyków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz