czwartek, 13 grudnia 2012

Dbajmy o nerki- garść porad

O kiepskim stanie nerek dowiadujemy się zwykle wtedy, gdy odczuwamy już ostry ból. Przyczyny mogą być najróżniejsze:
1. stan zapalny
2. kamica
3. niewydolność nerek- objawem jej równie dobrze mogą być np bóle reumatyczne, rwa kulszowa, artretyzm a nawet zapalenie zatok ( zwykle nikt nie kojarzy tych dwóch faktów ze sobą).
Dość częstym schorzeniem jest wspomniana kamica nerkowa. Przyczyn może być wiele: powszechna 'chemia' dodawana do żywności, twarda woda, niedobór wit. A i D, nadmierne spożycie soli, cukru, środków przeciwbólowych, zastoje moczu spowodowane np piciem zbyt małej ilości płynów, stosowanie sulfonamidów oraz nikotyna.
Wyróżniamy kamienie szczawianowe, moczanowe oraz fosforanowe.  Jak nie dopuścić do wystąpienia kamicy? Przede wszystkim należy rzucić palenie papierosów, jesli ktoś tkwi w szponach nałogu. Nikotyna to bez mała największy wróg naszych nerek kochani. Po drugie ograniczamy solenie potraw zastępując sól aromatycznymi ziołami jak np bazylia, majeranek, natka pietruszki itd . Jeśli chodzi o twarda wodę- gotujmy ją po prostu dwa razy. W celu zapobiegania kamieniom nerkowym stosujmy zioła i diety polecane przy różnych typach kamicy. Najlepsza będzie dieta jarska albo ewentualnie z niewielką ilością białka zwierzęcego. Modny Dukan absolutnie odpada. Niestety, ale białko ogólnie obciąża nerki jak i watrobę. Stosując zioła odtruwamy organizm, przez co nerki moga wykonać lżejszą pracę i nie są tak obciążone- logiczne. Zioł oczyszczających układ moczowy mamy cały arsenał. Można tu wymienić chociażby: liść brzozy czy czarnej porzeczki, melisa, borówka-brusznica, pokrzywa, rdest ptasi, kwiat nawłoci, kora wierzby, skrzyp polny, jagoda jałowca, kłącze perzu, pietruszka- korzeń, nać, nasiona, seler, kozieradka, czarnuszka, ziele wrzosu. Dla ułatwienia można stosować gotowe preparaty bądź mieszanki- Fitolizyna, która ma postać pasty. Wyciskamy ok łyżeczki i pijemy rozpuszczoną w wodzie. Należy zażywać 2,3 razy dziennie. Do łykania polecam Urosept, pewnie wszystkim znany, czy też granulki Urogran. Ja osobiście kupuję zioła do zaparzania Urosan. Piję je po dwie saszetki 3razy dziennie. Z czystym sumieniem polecam także kropelki Nefrobonisol, do kupienia w sklepie zielarskim, lub przez internet. Uwaga- krople są na alkoholu. O tabletkach z żurawiną nie muszę wspominać.
Co w przypadku, gdy kamyk już się zagnieździł w nerce? Jest kilka sposobów, by się pozbyć intruza.
1. Wszystkie złogi w nerkach bądź stawach doskonale usuwa ocet jabłkowy. Możemy kupić gotowy w sklepie spożywczym lub zrobić samemu. Obieramy jabłka ze skórki. Obierzyny wrzucamy do dużego słoja. Zalewamy przegotowaną, osłodzoną wodą ( 3 łyzki cukru na szklankę wody), obwiązujemy słój płócienną serwetką ( nie zakrywamy pokrywką). Odczekać trzy tygodnie, odcedzić. Przelewamy do butelek. Gotowe. Ocet pijemy dwa razy dziennie: po 2 łyżeczki zmieszane z 2 łyżeczkami miodu. Rozpuszczamy to w pół szklanki wody przegotowanej. UWAGA- osoby, które cierpią na chorobę wrzodową muszą uważać z piciem octu.
2. Można popijać także wywar z obierek ziemniaczanych ( moja koleżanka wyleczyła w ten sposób kamyk w nerce). Obieramy 1 kilogram dobrze wyszorowanych i "wyoczkowanych" ziemniaków, obierzyny zalewamy 1 litrem wody i gotujemy pół godziny pod przykryciem. W gotowym wywarze należy zaparzyć 2-3 łyżki rdestu ptasiego. Gotowy napar pijemy kilka razy w ciągu dnia przez kilka tygodni. Osoby ze skłonnością do złogów powinny taką kurację przeprowadzać przez całe życie, prze kilka dni w miesiącu.
3. Polecam także nasiadówki z ziela skrzypu. Całe opakowanie, 50 g skrzypu polnego gotujemy ok pół godziny, wlewamy do jakiegoś naczynia, siadamy nad parą na 20 minut. Należy uważać, aby się nie poparzyć.
4. Na koniec sposób na oczyszczenie, odtrucie organizmu. Kurację chętnie stosują np Francuzi. Przed planowaną kuracją należy wieczorem zażyć jakiś środek na przeczyszczenie ( może być np olejek rycynowy). Przez 5 kolejnych dni pijemy tylko specjalnie przygotowany bulion, wywar. W jednym garnku gotujemy wywar z obierzyn ziemniaka wg przepisu, który tu zamieściłam. W drugim garnku gotujemy: 3 cebule, 2 marchewki, 3 pietruszki, 2 pory, 1 seler. Warzywa należy zalać 2,5 litra wody. Gotować pod przykryciem przez godzinę. Odcedzamy, łączymy razem oba przygotowane wywary. Nie dodajemy absolutnie soli. Popijamy w ciagu dnia. Oczywiście każdego dnia należy przygotować świeży bulion. Poza piciem wywaru nic nie jemy przez 5 dni. Kurację można powtarzać co kilka miesięcy.
5. Na zapalenie cewki i pęcherza moczowego doskonałe są nasiadówki. Kupujemy Septosan w aptece lub sklepie zielarskim. Gotujemy 3 saszetki  plus łyżkę suszonej mięty przez 5 minut w 3 litrach wody. Po ugotowaniu wstawiamy miskę z ziołami np do muszli klozetowej, siadamy nad parą, otulamy sie ciepło kocem. Muszlę należy wyłożyć starymi gazetami, by nie pękła. Po nasiadówce podbrzusze, krocze i nerki należy obłożyć pogniecionymi liśćmi kapusty, ciepło otulić. Zamist kapusty można zastosowac okłady z oleju rycynowego. Przygotowujemy 2,3 warstwy flanelki. Zanurzamy w podgrzanym na patelni oleju rycynowym. Ciepły okład kładziemy na chore częsci ciała, otulamy czymś by było ciepło. Uważamy, by się nie poparzyć olejem.  Takie nasiadówki oraz okłady mozna stosować tylko na noc. 
Na koniec słów kilka o nadciśnieniu. Jeśli nerki pracują słabiej nasze serce jest niejako zmuszone do wykonywania cięższej pracy. Stąd powstaje problem zbyt wysokiego ciśnienia. Jesli więc udałoby się nam odciążyć nerki automatycznie obniżymy ciśnienie krwi. Po pierwsze nalezy zażywać 2 tabl Rutinoscorbinu 3 razy dziennie. Do tego:
2 razy dziennie po 60 kropli z wodą mieszanki ziołowej: Intr. Hippocastani 150 ( wyciąg z kasztanowca), Intr. Visci 50 ( wyciąg z jemioły), Nervosol i Pectosol po dwie buteleczki, Intr. Crataegi 50 ( wyciąg z głogu), solaren- 1 butelka, succus Taraxaci 100 ( wyciąg z mniszka), Succus Bardanae 100 ( wyciąg z łopianu), Succus Betulae 100 ( wyciąg z brzozy). Te wszystkie składniki mieszamy razem w jakiejś butelce. Pijemy tak jak wspomniałam po 60 kpl 2 razy dziennie.

Oczywiście wszystkie kuracje należy przeprowadzać tylko i wyłącznie po konsultacji z lekarzem prowadzącym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz